AKTUALNOŚCI

 



E-papierosy uszkadzają DNA komórek ust

Obecne na rynku e-papierosy przedstawiane są często jako bezpieczniejsza alternatywa dla tradycyjnych „dymków”. Częściowo ma to swoje uzasadnienie w badaniach, ale systematycznie przybywa dowodów na to, że e-papierosy również są bardzo niebezpieczne. 


– Jest jasne, że więcej substancji rakotwórczych pochodzi ze spalania tytoniu w normalnych papierosach niż z palenia e-papierosa. Jednak tak naprawdę nie wiemy, jaki jest rezultat wdychania kombinacji składników produkowanych przez to urządzenie. E-papierosy nie są całkowicie bezpieczne tylko dlatego, że zagrożenie jest inne – mówi dr Silvia Balbo z Masonic Cancer Center University of Minnesota.

              źródło: https://pixabay.com/

 

Co naukowcy znaleźli w ślinie e-palaczy?

Zespół dr Balbo przeprowadził badania substancji powstających w trakcie w trakcie palenia e-papierosów oraz ich wpływu na DNA komórek w ustach palaczy. W sumie do badania zrekrutowano 20 osób, z których połowa paliła e-papierosy (drugą połowę stanowiły osoby niepalące). Przed i 15 minut po paleniu pobierano od nich próbki śliny, które porównywano z próbkami drugiej, niepalącej dziesiątki. Na celowniku naukowców znalazły się substancje, znane ze swoich rakotwórczych właściwości, związanych ze zdolnością do uszkadzania DNA.

 

Okazało się, że po paleniu e-papierosa w ślinie palaczy znajdują się:

  • formaldehyd,
  • metyloglioksal,
  • akroleina. 

Następnie naukowcy sprawdzili w jaki sposób te substancje wpływają na DNA komórek znajdujących się w ustach. Okazało się, że czterech na pięciu palaczy (80 proc.) ma rozległe uszkodzenia DNA związane z obecnością akroleiny w ślinie. Na skutek reakcji tej substancji z materiałem genetycznym, komórki nie są w stanie się naprawiać, co może zaowocować pojawieniem się nowotworu.

 

Nie ulega wątpliwości, że wprowadzone na rynek kilkanaście lat temu e-papierosy dzięki sprytnemu marketingowi są powszechnie przestawiane jako zdrowsza alternatywna tradycyjnych „dymków”. Stąd ich popularność, zwłaszcza wśród młodzieży.

Amerykańskie badanie z 2016 roku pokazuje,

  • że 37,7 proc. licealistów i
  • 35,8 proc. młodych dorosłych (18-24 lata) paliło e-papierosy,
  • w porównaniu do 16,4 proc. osób powyżej 25 roku życia. 

 

W świetle najnowszych badań ta popularność może więc niepokoić. Teraz zespół dr Balbo planuje powtórzyć swoje eksperymenty na większej grupie osób. Uczeni chcą też porównać ilość i skład substancji rakotwórczych obecnych w ślinie po paleniu tradycyjnych i e-papierosów.

 


Porównywanie obydwu tych rzeczy jest jak porównywanie jabłek i pomarańczy. Ryzyka są kompletnie inne. Wciąż nie wiemy dokładnie, w jaki sposób działają te urządzenia i jaki wpływ mogą mieć na ludzkie zdrowie. Nasze ustalenia dowodzą, że potrzeba bliższego przyjrzenia się temu problemowi jest uzasadniona – podsumowuje dr Silvia Balbo.

 
Anna Piotrowska, zdrowie.pap.pl
 
Za: zdrowie.pap.pl
Źródło:https://www.acs.org/content/acs/en/pressroom/newsreleases/2018/august/e-cigarettes-can-damage-dna.html
 


kampania Kampania “Zapobiegam.pl”
organizowana jest przez Fundację
Udaru Mózgu.
Fundacja Udaru Mózgu
ul. Milionowa 14, 93-113 Łódź

infolinia: 48 605 647 600
info@fum.info.pl
www.fum.info.pl
Copryight by Fundacja Udaru Mózgu | projekt: www.wpoldodziewiatej.pl
wpoldodziewiatej